Page 2 - Newsletter 3 (8.02.2021)
P. 2
Inna firma, Berger Group Europe z siedzibą w Peterlee w hrabstwie Durham, która produkuje metalowe elementy złączne do beczek z
chemikaliami, od czasu podpisania umowy brexitowej ponosi wyższe koszty transportu. Wysyła towary do krajów, w tym do Niemiec, ale po tym,
jak cena jednego kontenera wzrosła o 650 funtów, zdecydowała się zawiesić część eksportu do Europy. „Przygotowaliśmy tyle, ile mogliśmy” -
powiedział Richard Swart, dyrektor ds. Sprzedaży globalnej. „Widzieliśmy i napotkaliśmy przeszkody, które są obecnie zbyt trudne do pokonania,
jeśli chodzi o ponad dwukrotne zwiększenie kosztów transportu, dlatego podjęliśmy decyzję o zawieszeniu kilku naszych eksportu do Europy”.
North East Chamber of Commerce, największa grupa biznesowa w regionie, powiedziała, że koszty i zakłócenia związane z eksportem towarów do
Europy po Brexicie dotykają około połowy z jej 2500 członków. Stowarzyszenie pomaga firmom zmagającym się z nowymi przepisami
dotyczącymi zgłoszeń celnych i innych formalności, co jest bardzo czasochłonne. „Naprawdę ciężko pracujemy, aby pomóc firmom, które muszą
się z tym zmagać po raz pierwszy, pomóc im w wypełnieniu dokumentów, zrozumieć, co jest wymagane, pomóc im znaleźć agentów w innych
krajach, aby załatwili sprawę w tym wypełnili dokumenty po drugiej stronie.”
Źródło: h ps://www.bbc.co.uk/news/uk-england-tyne-55858598
#3 Brexit – podsumowanie pierwszego miesiąca
Brexit: Ile zakłóceń było do tej pory?
Minął miesiąc, odkąd Wielka Brytania stała się krajem trzecim dla UE i rozpoczęła handel w ramach nowego systemu uzgodnionego przez obie
strony w umowie handlowej po Brexicie. Oznacza to wiele zmian, które są odczuwalne na granicach- i w innych obszarach.
Granice
W ciągu ostatnich kilku tygodni, wymiana handlowa była znacznie mniejsza niż normalnie, ale należy pamiętać, że nie są to normalne czasy.
Trudno rozróżnić przyczyny utrudnień, czy spowodowane są one Brexitem czy problemami związanymi z COVID-19.
Wiemy, że opuszczenie jednolitego rynku i unii celnej wymusiło na przedsiębiorstwach prowadzących wymianę między Wielką Brytanią a UE
zwiększenie nakładów pracy. Dla małych i średnich przedsiębiorstw było to szczególnie trudne.
Uniknięto "najgorszego scenariusza" przedstawionego przez rząd, obejmującego 7000 samochodów ciężarowych ustawiających się w kolejce na
autostradach. W rzeczywistości ruch odbywa się stosunkowo swobodnie.
Według władz francuskich w Calais przepływ samochodów ciężarowych przez kanał La Manche w zeszłym tygodniu osiągnął 70% normalnego
poziomu, gdzie ponad połowa wracała z Wielkiej Brytanii do UE pusta, aby uniknąć nowej biurokracji granicznej.
Należy wziąć pod uwagę, że Covid ma swój wpływ na ten stan, jednak przemysł jest zaniepokojony tym, co się stanie, gdy wymiana handlowa
wzrośnie.
"Nie ma wystarczającej liczby agentów celnych, aby pomóc eksporterom w ich pracy", mówi Rod McKenzie z Road Haulage Associa on. "A od 1
lutego Francuzi ostrzegają, że zaczną surowiej egzekwować przepisy celne i jednolite zasady rynku.”
Czy na granicy występują opóźnienia?
Badanie wśród 185 brytyjskich i unijnych menedżerów łańcucha dostaw:
• 60% twierdzi, że ma do czynienia z opóźnieniami w dostawie towarów do Wielkiej Brytanii
• 45% doświadczyło opóźnień przekraczających dwa dni
• 27% twierdzi, że formalności są główną przyczyną opóźnienia
• 23% twierdzi, że może zabraknąć zapasów, jeśli sytuacja się utrzyma
Źródło: The Chartered Ins tute of Procurement & Supply
Żywność
Pojawiły się problemy, zwłaszcza z rybami, mięsem i serem, które wymagają większej liczby kontroli i formalności, takich jak świadectwa zdrowia.
W niektórych przypadkach żywność albo nie opuszcza miejsc w Wielkiej Brytanii, gdzie jest produkowana, albo gnije w punktach granicznych
przez kilka dni. Rząd utworzył fundusz w wysokości 23 milionów funtów, aby pomóc przedsiębiorstwom rybackim zrekompensować ich straty.
Istnieją inne problemy, takie jak konieczność posiadania przez importerów z UE agenta, który ręczy za wprowadzane towary w miejscach takich
jak Calais. A także wyzwania związane z ciężarówkami przewożącymi wiele przesyłek, z których wszystkie wymagają odpowiedniej dokumentacji.
„Biurokracja jest wyczerpująca i powoduje kłótnie i nieporozumienia, a rzeczy, które kiedyś zajmowały kilka minut, trwają godziny, a nawet dni" –
mówi Shane Brennan z Cold Chain Federa on. "To wyczerpuje i ma wpływ na stosunek ludzi chcących handlu.”
Szkoccy eksporterzy ryb protestowali przed Downing Street z powodu przesyłek
Niektóre brytyjskie firmy eksportujące do UE twierdzą, że rząd zachęca je do zakładania spółek zależnych w Unii Europejskiej, aby uniknąć
skazanych na wyrzucenie do śmieci przez biurokrację Brexitu (AFP za Ge y Images)
zakłóceń.
Te wszystkie utrudnienia dotyczą tylko eksportu do UE. Rząd Zjednoczonego Królestwa opóźnił podobne procedury przywozu do Wielkiej
Brytanii. Ale od 1 kwietnia trzeba będzie złożyć odpowiednie dokumenty, a od 1 lipca mają się rozpocząć pełne kontrole.