Page 3 - Newsletter 4 (15.02.2021)
P. 3

#3       Co dalej z londyńskim City? Brak konkretnych ustaleń pomiędzy Brukselą a Londynem
            powodem spadku obrotów w brytyjskim sektorze usług  nansowych


            Brexit: Londyn przegrywa jako główny ośrodek handlu akcjami w Europie
            Amsterdam wyparł Londyn z pozycji lidera obrotu akcjami w Europie w zeszłym miesiącu, gdy weszły w życie zmiany związane z Brexitem.
            Akcje o wartości około 9,2 mld EUR (8,1 mld GBP) były przedmiotem dziennego obrotu na giełdach w Amsterdamie, w porównaniu do 8,6 mld
            EUR w Londynie. Zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi Brexitu, banki z siedzibą w UE, które chcą kupić europejskie akcje, nie mogą obecnie
            zrobić tego w Londynie, co oznacza utratę korzyści dla firm z City.
            Szef Banku Anglii Andrew Bailey ostrzegł UE, aby nie marginalizowała Londynu. W środę Bailey powiedział, że pojawiły się oznaki, że UE planuje
            odcięcie Wielkiej Brytanii od swoich rynków finansowych.
            Po  wejściu  w  życie  nowych  zasad  handlowych  trwają  rozmowy  o  harmonizacji  przepisów  dotyczących  regulacji  finansowych.  tzw.

            “równoważności”. Obie strony dążą do ustalenia nowego systemu w marcu- zgodnie z nim Wielka Brytania i Europa uznawałyby przepisy drugiej
            strony.
            Downing Street zapowiedziało, że pozostaje „otwarte” na dyskusje z UE w kwes i równoważności: „Pomimo tego, że dostarczyliśmy wszystkie
            niezbędne dokumenty i jesteśmy jednym z najważniejszych centrów finansowych na świecie, z silnym systemem regulacyjnym, UE nadal nie
            zapewniła nam pełnej zrównoważenia. Oznacza to, że niektóre akcje w UE, które wcześniej były przedmiotem obrotu na brytyjskich giełdach,
            zostały przeniesione na rynki europejskie za radą unijnego organu regulacyjnego. Naszym zdaniem fragmentacja handlu akcjami w wielu
            centrach finansowych nie leży w niczyim interesie.”
            Usługi finansowe stanowią około 7% całkowitego dochodu Wielkiej Brytanii, a około 40% zagranicznej działalności bankowej i inwestycyjnej
            odbywa się w UE. Pomimo to, że usługi finansowe to jeden z kluczowych czynników napędzających gospodarkę Zjednoczonego Królestwa, zostały
            one w dużej mierze pominięte w uzgodnionej w ostatniej chwili umowie handlowej. City of London generuje około 135 miliardów funtów w
            biznesie rocznie, zaś instytucje finansowe zarabiają duże prowizje z handlu akcjami i akcjami, tym niemniej londyńskie centrum finansowe zostało
            odcięte od rynków UE od 1 stycznia.
            Bruksela twierdzi, że nie będzie spieszyć się z decyzjami o przyznaniu dostępu brytyjskim firmom finansowym, ponieważ chce zobaczyć, jak
            bardzo przepisy drugiej strony będą odbiegać od ich własnych. Wynika to z obaw, że Wielka Brytania przyjmie model singapurski o niskim
            poziomie regulacji, który podciąłby handel w UE.

            Źródło: h ps://www.bbc.com/news/business-56017419



           Biznes po Brexicie.  COVID - 19



    #4      Pierwsze sygnały odnośnie możliwości odblokowania brytyjskiego rynku



            Współczynnik reprodukcji koronawirusa R spada w Wielkiej Brytanii poniżej 1 po raz pierwszy od lipca 2020. Szacuje się, że współczynnik
            reprodukcji wynosi obecnie od 0,7 do 0,9, co sugeruje, że epidemia się cofa.
                                                                               Nadzieje,  że  brytyjscy  przywódcy  będą  mogli
                                                                               rozpocząć  łagodzenie  ograniczeń  związanych  z
                                                                               pandemią  w  ciągu  kilku  tygodni  wzrosły,
                                                                               ponieważ oficjalne szacunki sugerują, że liczba
                                                                               nowych przypadków Covid spada o 2% do 5%
                                                                               dziennie. Naukowa Grupa Doradcza ds. Zagrożeń
                                                                               (Sage)  stwierdziła,  że  wskaźnik  reprodukcji
                                                                               (liczba R) spadł poniżej 1 po raz pierwszy od lipca i
                                                                               obecnie ocenia się, że wynosi od 0,7 do 0,9 w
                                                                               całej Wielkiej Brytanii. Analiza Sage'a wykazała,
                                                                               że w miarę jak wprowadzony lockdown ogranicza
                                                                               przenoszenie, liczba nowych infekcji spada o 2-
                                                                               5% dziennie.  Obiecujące dane zostały przyjęte z
                                                                               zadowoleniem  pod  nr  10,  chociaż  sojusznicy
                                                                               Borisa  Johnsona  wielokrotnie  podkreślali  jego
                                                                               determinację by działać ostrożnie, aby uniknąć
                                                                               konieczności  nakładania  nowych  ograniczeń,
                                                                               jeśli wirus ponownie wystartuje: „Nie chodzi o
                                                                               to,  że  premier  tak  naprawdę  nie  chce  znieść
                                                                               blokady, jednak byłoby to bardzo bolesne, gdyby
                                                                               doprowadziło to do zmiany sytuacji na gorsze” -
            Centrum testów na obecność koronawirusa w świątyni Sikhów Guru Nanak Dev Ji Gurdwara w Moss Side,   podało źródło z Downing Street.
            Manchester. Foto: Christopher Furlong/Ge y Images
            Boris Johnson obiecał opublikować mapę drogową w tygodniu rozpoczynającym się 22 lutego, która określi czy wszystkie szkoły będą mogły
            rozpocząć działalność zgodnie z oczekiwaniami 8 marca i kiedy mogą to zrobić inne sektory. Konserwatywni posłowie, którzy mocno naciskali na
            ponowne otwarcie szkół, uważają, że data 8 marca jest teraz prawie pewna.
            Profesor Neil Ferguson, który doradza rządowi w ramach grupy Nervtag, powiedział, że Anglia jest „w lepszym miejscu, niż mogłem przewidzieć
            miesiąc temu”. W wypowiedzi dla podcastu Poli co Westminster Insider stwierdził: „Ogólnokrajowy lockdown naprawdę szybko zmniejszył
            liczbę przypadków”. Powiedział, że rząd może mieć możliwość ponownego otwarcia przynajmniej szkół podstawowych zgodnie z planem. „A jeśli
            nadal będziemy obserwować dalszy spadek zachorowań, to być może zaczniemy rozluźniać ograniczenia w innych sferach już w następnym
            miesiącu”.
            Premier Johnson powiedział, że nie może być jeszcze pewien wpływu programu masowych szczepień na infekcje i zgony, ma jednak nadzieję, że
            sytuacja stanie się jaśniejsza w nadchodzących dniach.
   1   2   3   4   5   6   7   8