Page 4 - Newsletter 4 (15.02.2021)
P. 4

Oczekuje się, że następne w kolejności po szkołach będą wszystkie sklepy, dalej sektor hotelarski, z nadzieją, że puby i restauracje ponownie będą
            witać klientów do początku maja.
            Ferguson przypuszcza, że gdyby sytuacja potoczyła się zgodnie z najlepszymi szacunkami, znaczna część Anglii mogłaby do maja znaleźć się w
            strefie 2, a obszary o bardzo niskim współczynniku zachorowań na poziomie 1. Tempo nowych infekcji jest jednym z czynników, które zdaniem
            ministrów wpłyną na decyzje o złagodzeniu obostrzeń, wraz z danymi odnośnie hospitalizacji, zgonów i informacjami o nowych wariantach
            choroby.
            Torysi z Covid Recovery Group wzywają Johnsona do odważnego ponownego otwarcia gospodarki, jednak doradcy naukowi rządu i bardziej
            ostrożni ministrowie, w tym Michael Gove i Ma  Hancock, naciskają na stopniowe podejście, pozwalające zredukować liczbę przypadków do
            znacznie łatwiejszego do opanowania poziomu, zanim życie wróci do normy. Przewodniczący Komisji ds. Zdrowia, Jeremy Hunt, zasugerował, że
            liczba przypadków, które umożliwiłyby skuteczne śledzenie kontaktów i izolację, mogłaby wynosić ok. 1000 dziennie. W piątek 12.02 zgłoszono
            15 144 nowych przypadków.
            Niektóre ograniczenia, takie jak wymogi dystansu społecznego i noszenia masek, prawdopodobnie będą obowiązywać do czasu zaszczepienia


            wszystkich dorosłych- co według rządu powinno nastąpić do września- lub może dłużej, jeśli nadal będą pojawiać się nowe warianty wirusa.
            Sage oparł swoją analizę na najnowszych danych dostępnych do 8 lutego. Szacuje się, że liczba R wynosi poniżej 1 we wszystkich regionach NHS w
            Anglii. „Jednak częstość występowania wirusa pozostaje wysoka, dlatego ważne jest, aby wszyscy nadal pozostawali w domu” - stwierdzono w
            raporcie.
            Najnowsze dane z Office for Na onal Sta s cs (ONS) sugerują, że około jedna na 80 osób w Anglii chorowała w tygodniu kończącym się 6 lutego,
            jedna na 85 w Walii, jedna na 75 w Irlandii Północnej i jedna na 150 w Szkocji. W tygodniu poprzedzającym liczby te wynosiły odpowiednio jeden
            na 65, jeden na 70, jeden na 65 i jeden na 115. W Anglii odsetek osób z wynikiem pozytywnym zmniejszył się we wszystkich regionach z wyjątkiem
            południowo-zachodniego, gdzie pozostaje na niezmienionym poziomie, będąc wyraźnie niższym niż w większości innych regionów Anglii. Raport
            mówi, że należy zachować ostrożność w nadinterpretowaniu wszelkich niewielkich zmian trendów.
            Londyn miał najwyższy odsetek osób z wynikiem pozytywnym testu, szacowany na 1,6% w dniu 6 lutego. Wysokie wskaźniki odnotowano również
            na niektórych obszarach w West Midlands, wschodniej Anglii i północno-zachodniej części kraju.
            Źródło: h ps://www.theguardian.com/world/2021/feb/12/coronavirus-r-number-falls-below-one-in-uk-for-first- me-since-july


    #5      Konsumenci w UK gotowi na zakupowy boom




            Brytyjskie rodziny są gotowe na wielomiliardowe wydatki, twierdzi Andy Haldane z Bank of England
            Główny ekonomista zaznacza, że pieniądze, które nie zostały wydane podczas pandemii, trafią do obrotu po zniesieniu ograniczeń.

                                                                               Brytyjskie rodziny są gotowe na szybki powrót do
                                                                               dobrobytu  dzięki  wielomiliardowemu
                                                                               szaleństwu wydatków, według wysokiego rangą
                                                                               urzędnika Bank of England.
                                                                               Wraz  z  wprowadzeniem  szczepionki  chroniącej
                                                                               ponad 13 milionów najbardziej narażonych ludzi,
                                                                               Andy Haldane z BoE powiedział, że gospodarka
                                                                               wkrótce „znajdzie się za decydującym zakrętem,
                                                                               z  ogromnymi  ilościami  stłumionej  energii
                                                                               finansowej czekającej na uwolnienie, jak zwinięta
                                                                               sprężyna”. Powtarzając komentarze gubernatora
                                                                               BoE  Andrew  Baileya  wygłoszone  tydzień
                                                                               wcześniej, Haldane - główny ekonomista banku -
                                                                               powiedział,  że  większość  ludzi  desperacko
                                                                               pragnie  ponownie  nawiązać  kontakty  towarzy-
                                                                               skie i rozpocząć wydawanie pieniądzy.
                                                                               Do czerwca ci Brytyjczycy, którzy wiedzieli, że ich
                                                                               dochody  pozostaną  prawie  takie  same,  jednak
                                                                               ich wydatki gwałtownie spadną podczas trzech
                                                                               blokad,  zgromadzą  250  miliardów  funtów
                                                                               oszczędności,  co  stanowi  20%  kwoty,  jaką
                                                                               gospodarstwa domowe wydają każdego roku.
            Brytyjczycy w centrum Londynu we wrześniu ubiegłego roku. Wiele osób będzie miało pieniądze do wydania po
            zniesieniu ograniczeń. Zdjęcie: Will Oliver / EPA

            W swojej wypowiedzi dla Daily Mail w ubiegły piątek, Haldane stwierdził, że szacunki banku są bardziej ostrożne, na poziomie około 5%: „Myślę,
            że istnieje potencjał, aby znacznie więcej, a może nawet większość z tej puli oszczędności wyciekła do gospodarki, napędzając szybszą poprawę
            sytuacji” - powiedział - "Dlaczego? Ponieważ ludzie nie tylko desperacko chcą odzyskać swoje życie, ale także nadrobić zaległości w życiu
            społecznym, które utracili w ciągu ostatnich 12 miesięcy.”
            Bank centralny obniżył ostatnio swoje prognozy wzrostu na pierwszy kwartał roku, aby uwzględnić trzecią blokadę. Stwierdzono, że gospodarka
            skurczy się o 4,25% między styczniem a marcem, ponieważ sklepy są zamykane, a ludzie pozostają w domach. Poprawiło to jednak perspektywy
            na drugą połowę roku - z racji tego że szczepienia pozwalają gospodarce powrócić do szybkiego wzrostu, można oczekiwać, że ożywienie potrwa
            do marca 2022 roku.
            Konkurencyjni  prognostycy  są  bardziej  ostrożni  i  szacują,  że  ożywienie  będzie  przebiegać  wolniej -  należy  liczyć  się  ze  znacznie  dłuższą
            perspektywą, podobnie jak po krachu finansowym w 2008 roku, kiedy to gospodarka Wielkiej Brytanii potrzebowała aż pięciu lat na osiągnięcie
            poprzedniego poziomu. Narodowy Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych podał na początku tygodnia, że wzrost będzie niski, z uwagi na to
            że wielu pracowników obawia się utraty pracy, wzrost płac pozostaje niższy niż zazwyczaj, a przedsiębiorstwa wstrzymują inwestycje.
   1   2   3   4   5   6   7   8   9